W moim rodzinnym domu, to potrawa kultowa. Muszę wspomnieć, że oryginał, jak i nazwa są autorstwa mojego ojca – Macieja Kuronia.
Robi się ją w mig, smakuje wyśmienicie i z pewnością pozytywnie Was zaskoczy. Jeżeli nie macie makaronu ryżowego, sojowego lub innego azjatyckiego, spokojnie możecie spróbować zrobić je z ryżem. Dodatkowo możecie wykorzystać „po gospodarsku” zawartość swojej lodówki. Po mazowiecku, bo wcale nie musimy posiłkować się średnio smacznymi pędami bambusa lub grzybami shitake. Wystarczą nam polskie warzywa i pieczarki 🙂
Składniki
- 3 łyżki oleju
- 1 duża cebula
- 1 -2 marchewki
- 1 ogórek
- 1 papryka
- 3 kłącza selera naciowego
- 150 g pieczarek
- 2 pomidory lub ½ puszki pomidorów concasse
- ½ pora
- 50 g świeżego imbiru
- 30 ml sosu sojowego jasnego
- odrobina oleju sezamowego i curry
- 1 ogórek
- Pęczek szczypioru posiekany dość grubo
- Sezam do podania
Krok po kroku
- Krok 1
Cebulę pokrój w piórka, marchewki, pora i paprykę w paski.
- Krok 2
Na mocno rozgrzanym oleju przesmaż zachowując kolejność cebulę i marchewkę.
- Krok 3
Po paru minutach selera naciowego, po kolejnych dwóch minutach paprykę i pora.
- Krok 4
Wlej sos sojowy i olej sezamowy. Dodaj starty drobno imbir i curry.
- Krok 5
Całość delikatnie podduś i dodaj pomidory oraz dość grubo pokrojone pieczarki. Trzymaj na gazie 2 minuty.
- Krok 6
Na koniec całość posyp pokrojonym w grube pół plastry ogórkiem. Serwuj z ryżem lub makaronami (ryżowym, sojowym).