Ciastka bananowo-czekoladowe

To obłędnie pyszne, miękkie, wilgotne i nie za słodkie ciastka. Jestem pewna, że się w nich zakochacie! Przepis zrobiłam wielokrotnie (sprawdzony wzdłuż i wszerz!) i wiem, że ciastka nawet następnego dnia są mięciutkie, idealne np. do porannej kawki.

 

Składniki:

3 średnie dojrzałe banany (ja zawsze używam takich mocno dojrzałych, mięciutkich)

2 szklanki mąki

pół łyżeczki soli

1 solidna lub 1.5 płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej

120 g miękkiego masła

2/3 szklanki cukru do wypieków

2 jajka

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

1 szklanka posiekanej drobno czekolady lub kulek czekoladowych np. callebaut

 

Sposób przygotowania:

Rozgrzej piekarnik do 180 stopni Celsjusza.

Do miseczki przesiej mąkę, dodaj sól i sodę oczyszczoną. Zmieszaj składniki.

Na talerzu rozdziabdziaj (czyt. pozgniataj) widelcem banany (mogą zostać małe grudki, choć ja zawsze ugniatam widelcem na gładko).

Do drugiej miski dodaj masło i cukier. Mikserem miksuj te dwa składniki, aż masa będzie jasna i puszysta.

Do masła, nadal miksując, dodawaj po jednym jajku.

Następnie – nadal miksując – dodaj banany.

Partiami dodawaj mąkę. Na tym etapie ja już mieszam całość drewnianą łyżką. Chodzi o to, aby mąką zbyt intensywnie nie pracowała z ciastem, wtedy ciasteczka wyjdą bardziej kruche. Zmieszane ciasto o konsystencji gęstego jogurtu nakładam łyżką na papier do pieczenia wyłożony na blachę/kratkę. Jeżeli macie w domu rękaw cukierniczy to do nakładania ciasteczek również sprawdza się świetnie. Ważne, aby nakładać ciastka w odległości około 5-6 cm od siebie, bo rosną na boki i do góry.

Piecz około 13 minut (w zależności jak duże wyszły ciasteczka), aż będą pięknie złote.

Smacznego!