Jedna z moich ulubionych zup, zwłaszcza w chłodniejsze dni. Niewątpliwym plusem tego dania jest to, że ciężko je popsuć 🙂 Idealna propozycja dla tych, którzy w kuchni nie czują się jak ryba w wodzie. Zupa fasolowa pozwala nam nieco popuścić wodze fantazji – możemy dodać koncentratu pomidorowego, świeżej lub wędzonej papryki lub wędzonego boczku.
No i ta wersja nie jest w 100% klasyczną zupą fasolową, bo nie dodaję zasmażki. Zamiast tego do zagęszczenia wykorzystuję fasolę 🙂 Na pewno zdrowiej!
Składniki
- 400 g fasoli "Jaś" namoczonej przez noc i ugotowanej
- 3 łyżki oliwy lub oleju
- 250 g kiełbasy pokrojonej w pół lub ćwierć plastry
- 1 duża cebula pokrojona w kostkę
- 3 ząbki czosnku posiekane w płatki
- 5 liści laurowych, 10 ziaren ziela angielskiego
- 1 starta na grubych oczkach marchewka
- 1 starta na grubych oczkach pietruszka
- 2,5 L bulionu
- 2 czubate łyżki majeranku otartego
- 3 średnie ziemniaki pokrojone w kostkę
- 1/2 łyżeczki mielonego kminku
- sól, pieprz
Krok po kroku
- Krok 1
Na rozgrzanym tłuszczu smaż kiełbasę do delikatnej karmelizacji (zrumienienia).
- Krok 2
Dodaj cebulę, czosnek, ziele angielskie i liście laurowe, smaż mieszając przez 5 minut.
- Krok 3
Dodaj marchewkę, pietruszkę, 2/3 namoczonej fasoli i zalej całość bulionem.
- Krok 4
Wsyp majeranek i gotuj przez 45 minut.
- Krok 5
1/3 pozostałej fasoli zmiksuj i dodaj do zupy.
- Krok 6
Dodaj ziemniaki, kminek i i gotuj kolejne 10 – 15 minut.
- Krok 7
Dopraw solą i pieprzem, serwuj z posiekaną natką pietruszki lub kolendrą.
3 komentarze
Bardzo długo nie lubiłam zupy fasolowej, ale jak do wszystkiego i do zupy trzeba dorosnąć. Też gotuję na dobrej wędlinie i z Jaśka tzn. z fasoli Jaś.
Ja lubiłem od zawsze 🙂
Pyszna, wspaniała