Powiedzmy sobie szczerze – nie są to Himalaje sztuki kulinarnej 🙂 Jednak to bardzo fajny pomysł aby dać naleśnikom drugie życie, nie marnować żywności oraz zrobić przegląd lodówki i wykorzystać ostatnie plastry wędliny i nieco wysuszony ser.
Jest kilka rzeczy które dzieci uwielbiają, należą do nich pizza i naleśniki. Dlatego fajną koncepcją jest zrobienie „pizzy”. Poza tym, nie wiem jak Wam, ale kiedy wszyscy już się najedzą, to zostaje mi ciasta na na około 3 naleśniki (nie wiem dlaczego, ale to zawsze 3). Co wtedy zrobić? Wlać całość na patelnię i zrobić spód na pizzę.
Jestem w stanie zrozumieć, że Włoch złapie się za głowę i powie, że to profanacja. Jednak to znakomity pomysł aby nie dopychać się dodatkowymi naleśnikami i nie marnować ciasta. Dodatkowo, na takiej pizzy możemy położyć dosłownie wszystko. Od warzyw, różnych serów, mięs i ryb kończąc na bakaliach i ziarnach.
Składniki
Krok po kroku
- Krok 1
Piekarnik ustaw na funkcję grill.
- Krok 2
Na posmarowaną wcześniej, rozgrzaną patelnię wylej ciasto i smaż na złoty kolor z jednej strony, a następnie ciut krócej z drugiej.
- Krok 3
Na mniej przysmażonej stronie ułóż pokrojoną szynkę, paski papryki oraz połówki pomidorków.
- Krok 4
Posyp całość serem.
- Krok 5
Przełóż do piekarnika na środkowy poziom i po około 4 minutach lub kiedy ser zacznie brązowieć „pizza” jest gotowa.