- Wszystkie potrawy i składniki powinniśmy grillować na maksymalnie rozgrzanym węglu. Mamy wtedy gwarancję, że temperatura jest odpowiednia, a podpałka na pewno wyparowała.
- Podczas grillowania mięsa nie powinniśmy przewracać składników za pomocą szpikulców. Zwłaszcza mięs i ryb. Przekłuwając te składniki tworzymy dziury przez które uciekają nam drogocenne soki – esencja smaku i soczystości. Dlatego warto jest posiadać szczypce.
- Nie ulegajmy stereotypom. Nie każda wieprzowina jest tłusta, a drób dietetyczny. Na przykład polędwiczka wieprzowa ma wyjątkowo mało kalorii (jak na mięso).
- Korzystajmy z ryb. Są wyjątkowo zdrowe, ponadto łatwe i szybkie w obróbce. Kiedy zawiniemy je w folię aluminiową, nie trzeba ich nawet przekładać podczas grillowania.
- Świetnym sposobem na przemycenie wielu wartościowych składników są szaszłyki. Aby uniknąć problemu z przepalaniem się patyczków namocz je najpierw przez kilkanaście minut w wodzie.
- Folia aluminiowa jest naszym sprzymierzeńcem podczas grillowania. Pozwala nam piec na ogniu z niewielką utratą wartości odżywczych. Dzięki niej nie musimy stać „non stop” nad grillem.
- Staraj się nie układać produktów na grillu zbyt blisko siebie. Nie pozwoli to wysokiej temperaturze swobodnie opiekać produkt naokoło. Zamiast grillowania będziemy mieć duszenie.
- Częstym błędem jest polewanie grillowanych potraw płynami (piwo, woda, cydr itp.), kiedy pojawi się pod nimi ogień. Tym sposobem spłukujemy z nich marynatę oraz wypłukujemy krążące w nich soki. Dużo lepiej jest polać źródło ognia wodą.
- Zazwyczaj lepiej jest przełożyć grillowany produkt raz. Tak zwane wachlowanie np. mięsem, powoduje nierównomierne rozkładanie się soków komórkowych i w efekcie szybsze wysychanie.
- Pamiętajmy, że pieczywo to niejedyny grillowy dodatek. Zdecydowanie lepsze, bowiem smaczniejsze i zdrowsze są sałaty z kilku składników. Nie do przecenienia jest też w nich duża zawartość błonnika. Bowiem tego składnika mocno brakuje w klasycznym grillowym jadłospisie.
- Starajmy się unikać podpałek. Sam zawsze rozpalam za pomocą chrustu i igliwia. Jedyną dopuszczalną formą pomocy jest gazeta. Jest to na pewno zdrowsze, a grillowanie zyskuje na aromacie. Ponadto fantastycznym dodatkiem są szyszki. Dzięki nim dania nabiorą dodatkowego aromatu, a dzieci będą miały zajęcie.
- Do grillowania nie nadają się mięsa i wędliny zawierające saletrę. Podczas grillowania rozkłada się ona wydzielając m.in. nitrozoaminy które są rakotwórcze.
- Uważajcie na wszystkie karmelizujące się substancje. Od piwa kończąc na cukrze i miodzie. Owszem, tworzą apetyczną skarmelizowaną warstwę, jednak nie mając doświadczenia łatwo zepsuć grillowane danie. Najlepiej dodawać te składniki pod koniec grillowania.